<\/a><\/p>\n Ego to przekonanie, \u017ce jeste\u015bmy bogiem wszechmog\u0105cym, a inni s\u0105 po to, aby zachowywa\u0107 si\u0119 tak, jak sobie \u017cyczymy. Stres powstaje, gdy to przekonanie zderza si\u0119 z rzeczywisto\u015bci\u0105, w kt\u00f3rej inni nie maj\u0105 najmniejszej na to ochoty.\u00a0Ergo<\/em>\u00a0stres jest konsekwencj\u0105 posiadania ego. A celem medytacji – uwolnienie si\u0119 od tej stresogennej w\u0142asno\u015bci.<\/strong><\/p>\n Nie ma co temu zaprzecza\u0107, ani pali\u0107 si\u0119 ze wstydu na miejscu. Je\u015bli nale\u017cysz do gatunku\u00a0Homo sapiens<\/i>\u00a0fakt jest taki, \u017ce masz ego i poczucie, \u017ce uznanie twojej wyj\u0105tkowo\u015bci przez innych jest jedyn\u0105 gwarancj\u0105 twojego bezpiecze\u0144stwa. To podstawa funkcjonowania ludzkiego umys\u0142u, nap\u0119d ca\u0142ego naszego my\u015ble\u0144stwa<\/a>, ca\u0142ego naszego szarpania si\u0119 ze sob\u0105.<\/p>\n Bo z jednej strony chcemy robi\u0107 to, na co mamy ochot\u0119, a z drugiej \u2013 czujemy strach, \u017ce je\u015bli to zrobimy inni zaczn\u0105 my\u015ble\u0107, \u017ce jeste\u015bmy frajerami, kt\u00f3rzy nie radz\u0105 sobie w \u017cyciu i nie trzeba si\u0119 z nami liczy\u0107. Cholera wie, co nam wtedy zrobi\u0105! Lepiej nie sprawdza\u0107. Innymi s\u0142owy, jeste\u015bmy rozdarci mi\u0119dzy potrzeb\u0105 wolno\u015bci i strachem przed \u015bmierci\u0105 spo\u0142eczn\u0105, ewentualnie g\u0142odow\u0105. Strach zazwyczaj wygrywa.<\/p>\n W efekcie, ego to nasz zamek, warownia, kt\u00f3rej wygl\u0105d ma zagwarantowa\u0107, \u017ce inni nie b\u0119d\u0105 si\u0119 nas czepia\u0107, czy atakowa\u0107.<\/p>\n Zasady s\u0105 proste: im zamek pot\u0119\u017cniejszy, tym bezpieczniej si\u0119 czujemy. Im bardziej sprawiamy wra\u017cenie najvipowszego VIP-a na ziemi, tym mniejsze ryzyko, \u017ce kto\u015b nas zaatakuje – tak przynajmniej kombinuj\u0105 nasze umys\u0142y.<\/p>\n K\u0142opot w tym, \u017ce bycie VIP-em zale\u017cy nie do ko\u0144ca od tego, co zrobimy, tylko od tego jak to oceni\u0105 inni. A, niestety, ka\u017cdy ma nieco inn\u0105 definicj\u0119 VIP-a. Pr\u00f3buj\u0105c spe\u0142ni\u0107 je wszystkie wpadamy w galopady my\u015bli, maj\u0105ce na celu odgadni\u0119cie cudzego nastawienia do nas, obsesyjne snucie plan\u00f3w B, C, M i Z \u017ceby zagwarantowa\u0107, \u017ce jest bliski bezkrytycznej akceptacji i konsekwentne ataki paniki, gdy odkrywamy, \u017ce… nie mamy na to wp\u0142ywu.<\/p>\n Ka\u017cdy najmniejszy nawet incydent przypominaj\u0105cy nam o tej fundamentalnej bezradno\u015bci w relacjach z innymi powoduje g\u0142\u0119boki niepok\u00f3j.<\/p>\n Droga do spokoju wiedzie wi\u0119c ni mniej ni wi\u0119cej jak tylko przez naoczne przekonywanie si\u0119 jak niespe\u0142nialna i frustruj\u0105ca jest potrzeba bycia odbieranym przez innych jako KTO\u015a. I jak rze\u015bka – wolno\u015b\u0107 od niej. To nam pozwala powoli zarzuca\u0107 kierowanie si\u0119 ni\u0105 w naszym \u017cyciu. Ewentualnie ca\u0142kowicie j\u0105 wyeliminowa\u0107.<\/p>\n Poniewa\u017c jednak na pocz\u0105tku mamy 100% pewno\u015bci, \u017ce to jedyna gwarancja naszego bezpiecze\u0144stwa – zaczynamy delikatnie, posuwamy si\u0119 w tempie \u00a0dla nas wygodnym i w pe\u0142nej \u015bwiadomo\u015bci, \u017ce w ka\u017cdej chwili mo\u017cemy wcisn\u0105\u0107 pauz\u0119.<\/p>\n Na tym w\u0142a\u015bnie polega medytacja – nie ma ona nic wsp\u00f3lnego z b\u0142ogim bujaniem w ob\u0142okach, czy zaklinaniem przysz\u0142o\u015bci. Jak to powiedzia\u0142 mnich z klasztoru Shaolin w wywiadzie telewizyjnym – „medytacja to prze\u017cuwanie w\u0142asnego strachu.”\u00a0I jako taka wymaga… jaj.<\/p>\n Plus jest taki, \u017ce je\u015bli zaczniemy autentycznie ten strach prze\u017cuwa\u0107 – powoli zaczniemy widzie\u0107, \u017ce jest on wynikiem nie fakt\u00f3w, tylko iluzji wytworzonych przez ego. Jak si\u0119 z nich uwolni\u0107? O tym w\u0142a\u015bnie jest ten blog.<\/p>\n Dwa inne teksty przybli\u017caj\u0105ce poj\u0119cie ego, u\u017cywane na tym blogu:<\/p>\n Dlaczego wkurza nas cudza g\u0142upota? (medytacja kierowcy 1\/3)<\/a><\/p>\n