→ ścieżką samoświadomości do wewnętrznego spokoju, swobody bycia i flow ←
To twoje życie.
I możesz z nim zrobić, co chcesz.
Tylko dlaczego masz czasem wrażenie, że to nie jest kwestia wyboru?
Dlaczego szarpie cię poczucie winy, lęk, czy złość, choć najbardziej na świecie chcesz czuć głęboki spokój i mieć fajne relacje z bliskimi? Dlaczego pojawiają się w tobie myśli, których wcale sobie nie wybrałeś? Które popychają cię do działań, na które, w rzeczywistości, nie masz najmniejszej ochoty? Albo nie pozwalają zrobić tego, na co masz?
I dlaczego, pomimo najszczerszych starań, nie jesteś w stanie z tych myśli, emocji, czy zachowań się uwolnić?
Powód jest jeden:
Walczysz z objawami, zamiast wyeliminować przyczyny
Mechanizmy ego, które przejmują nad nami kontrolę, składają się z kilku warstw. Odruchowo skupiamy się na emocjach, zachowaniu czy obsesyjnych myślach – bo jest to warstwa powierzchowna i jesteśmy ich najbardziej świadomi.
Niestety, walka z nimi nie tylko nic nie daje, ale jeszcze pogłębia nasze poczucie porażki.
Korzenie mechanizmów ego leżą, bowiem, głębiej i są nimi fałszywe przekonania na temat nasz, bliźnich i źródeł szczęścia, typu:
- muszę robić Ważne i Wyjątkowe Rzeczy, żeby zasłużyć na szczęście;
- ludzie powinni mnie rozumieć i podziwiać;
- nie mogę popełniać błędów.
Ponieważ, jednak:
- szczęście nie jest czymś, co otrzymujemy w nagrodę za spełnienie wyimaginowanych obowiązków, tylko naturalnym wynikiem życia w zgodzie ze sobą, a:
- wszelkie super-moce możemy sobie co najwyżej obejrzeć na filmach (pełna kontrola cudzych umysłów właśnie do nich należy ;)),
…przekonania te znane są również jako: iluzje ego, chcenia ego, fałszywe wdruki / programy / schematy, nierealne oczekiwania.
Dopóki ich nie zidentyfikujemy i się z nich nie uwolnimy, będą przejmować nad nami kontrolę w najmniej odpowiednim momencie. I generować w nas złość, strach, smutek, czy galopady myśli oraz popychać do działań, na które w rzeczywistości nie mamy najmniejszej ochoty.
Co gorsza, kontrolujące nas iluzje są ukryte głęboko w podświadomości. Odnalezienie ich wymaga zrozumienia, jak działa mechanizm wyparcia i jak go można wyłączyć. A nawet gdy już je odnajdziemy, co niby można z nimi zrobić…?
Dwie najbardziej rozpowszechnione taktyki:
- przyznawanie: „tak, wiem, że chęć bycia akceptowaną przez wszystkich jest nieracjonalna i tylko mnie blokuje” albo
- udawanie, że wcale tych wdruków nie mamy, bo przecież jesteśmy mistrzami racjonalizmu,
nie dają przecież nic.
Dlatego właśnie powstała:
Medytacja Spełnienia
Łącząc techniki głębokiego samo-zrozumienia i uważności w potężne narzędzie, Medytacja Spełnienia pomoże ci dotrzeć do nieuświadomionych iluzji, przez które się sam ograniczasz, a może nawet wręcz sabotujesz. A potem je puścić w tempie, z którym się czujesz bezpiecznie.
Jak to działa?
Jeśli zajrzałeś na tą stronę z czystej ciekawości, bo chcesz pracować ze sobą sam, zabierz stąd 3 najważniejsze zasady pracy z własnym umysłem:
1. Kontroluje nas to, co wypieramy, czyli to, co z różnych powodów nasze umysły akurat ukryły w podświadomości.
2. Jedynym skutecznym antidotum na wyparcie jest akceptacja (w rozumieniu używanym na tym blogu) dla wszystkiego, co się w nas pojawia.
3. Trudne emocje i kompulsywne zachowania to nie dowód na to, że jesteś popsuty, tylko na to, że któraś z twoich nieuświadomionych iluzji zderzyła się z Rzeczywistością. Dlatego właśnie „chwast jest skarbem” w słowach Shunryu Suzuki. Dzięki takim emocjom i reakcjom, możemy namierzyć iluzje i oczyścić z nich nasz umysł. A im mniej w nas fałszu, tym więcej spokoju i wyrozumiałości do siebie i innych.
Dlatego Medytacja Spełnienia składa się z 3 filarów:
Filar nr 1, czyli rozwijanie bezwarunkowej samoakceptacji. Ponieważ umysły zachodnie nie są w stanie zaakceptować tego, czego nie rozumieją, podpieramy się tu bardzo mocno:
Filarem nr 2, czyli medytacją analityczną. Dzięki niej zaczniesz rozumieć logikę kompulsywnych emocji i reakcji, oraz dostrzegać, że twój umysł działa dokładnie tak, jak powinien (tak, twój umysł nie jest wyjątkiem ;)). Jedynym problemem jest to, że startuje z fałszywych założeń. Dlatego:
Filarem nr 3 jest Technika Odwracania, która pozwoli ci odwrócić każdy odnaleziony w sobie fałsz na prawdę.
Jak wyglądają sesje?
Przede wszystkim, pracujemy na meta poziomie, czyli startujemy od rozpoznania, że męczy cię twój własny umysł, a nie sytuacja zewnętrzna.
Dlatego nie analizujemy sytuacji zewnętrznych, tylko twoje własne nawyki myślowe i emocjonalne.
Na sesję przynosisz konkretną sytuację, w której zachowałeś się, lub poczułeś się, nie tak, jak byś chciał. I rozbieramy cały twój mechanizm emocjonalno-decyzyjny na części pierwsze. Dzięki temu, zaczniesz widzieć jak na dłoni kiedy i dlaczego włącza ci się autopilot. I przejmiesz świadomą kontrolę nad sobą samym.
Zasadą jest dialog. Nie tylko zadaję pytania, które pomogą ci odzyskać pełną kontrolę nad sobą, ale też odpowiadam na wszystkie twoje. Celem jest przecież twoja pełna niezależność. A zrozumienie, dlaczego zadaję takie pytanie, a nie inne, jest niezbędne do tego, żebyś mogła sobie radzić sama.
Normą są też prace domowe ;) Pierwsze próby samo-zrozumienia są trudne. W umyśle dzieje się tak dużo naraz, że nie wiadomo za czym pójść. Prace domowe narzucą ci cel i kierunek obserwacji siebie. Dzięki nim przestaniesz się gubić we własnym umyśle i nauczysz się odnajdywać odpowiedzi w sobie.
Dlaczego sesje indywidualne?
Bo najszybciej przynoszą efekty.
Każdy z nas jest inny. W każdym z nas iluzje ego zaczepiają się nieco innymi haczykami. Jeśli masz wrażenie, że kręcisz się czasem w kółko, lub bijesz głową w ścianę, to dlatego, że tych haczyków nie widzisz.
Sesje indywidualne są jedyną okazją, żeby zidentyfikować i odgiąć te, które są specyficzne dla ciebie.
Dzięki temu, odczuwalne efekty mogą się pojawić już po pierwszej sesji. Z każdą kolejną, będziesz czuć coraz więcej swobody i pewności siebie w sytuacjach, które cię teraz stresują i napinają.
Sesje są szczególnie skuteczne, gdy:
- męczy się stres, stany lękowe i rozczarowanie sobą;
- atakuje cię krytyk wewnętrzny;
- nie wiesz, czego chcesz;
- poświęcasz swoje potrzeby dla innych;
- drażnią cię ludzie;
- nie panujesz nad własną złością;
- odkładasz na wieczne jutro zrobienie rzeczy, które są dla ciebie ważne;
- męczą cię zachowania kompulsywne: objadanie się, pracoholizm, czy surfowanie po necie.
Wszystkie te objawy zaczną powoli, ale konsekwentnie znikać, gdy podążysz za nimi do swego wnętrza i uwolnisz się z fałszywych przekonań, z których wyrastają.
Na ich miejscu zacznie się pojawiać niezależność emocjonalna i poczucie, że masz prawo żyć swoim życiem.
Będziesz coraz sprawniej podejmować jedynie słuszne decyzje (czytaj: decyzje w zgodzie ze sobą :)) oraz działania, które zawsze chciałaś podjąć, lecz coś cię blokowało i odkładałaś je na wieczne potem.
A twoje bliskie relacje nabiorą autentyczności i wzajemnego zrozumienia. Albo zupełnie bezboleśnie znikną – robiąc miejsce na nowe, lepsze.
Jest coś ważniejszego od tego?
Jeśli czujesz, że nie i nie chcesz tracić czasu na uczenie się na własnych błędach – zapraszam na wstępną (trwającą koło 15 minut i bezpłatną :)) rozmowę, na której omówimy, co ci nie pozwala żyć tak, jak chcesz. Wspólnie ustalimy plan działań, z którym będziesz się dobrze czuć. I zaczniemy go realizować już na pierwszej sesji.
Sesja okazjonalna
na Skype/WhatsApp:
60 minut
250 zł
Sesja pierwsza i regularna
(min 2 w miesiącu):
60 minut
230 zł
Kontakt:
Miriam Babula, tel.: 692-710-982