To zależy od tego, czy uwolnisz się z iluzji, że wolność bycia sobą i poczucie bezpieczeństwa leżą w dwóch przeciwnych kierunkach.
I czy – w efekcie – zaczniesz realizować swój potencjał oraz cel życiowy.
Nie w odległej przyszłości, gdy wybudujesz twierdzę, gwarantującą ci pełne poczucie bezpieczeństwa.
(Bo nigdy jej nie wybudujesz, o czym poniżej.)
Tylko teraz.
Skąd się bierze stres?
Jedyną przyczyną stresu jest iluzja, że bycie sobą naraża nas na śmierć społeczną, ewentualnie głodową.
W konsekwencji, poświęcamy każdą chwilę życia na zbudowanie bezpiecznej twierdzy.
W której będziemy mogli zdjąć swój pancerz i w końcu być sobą.
To dopiero będzie życie…!
Będę mógł robić co zechcę…!
Warto się chwilę pomęczyć, żeby w końcu trafić do raju, prawda…?
Gdyby to była droga do raju, to pewnie, że tak!
Kłopot w tym, że nie jest.
Wszystko co da się zbudować da się też i zburzyć
Dopóki próbujemy budować poczucie bezpieczeństwa na rzeczach ze swojej natury nietrwałych, lęk, że mogą zniknąć będzie nam towarzyszył jak wierny pies.
Pieniądze, sława, pozycja społeczna, bliscy, uroda. Wszystko to może zniknąć. I to wcale nie z naszej winy. A ponieważ wszyscy to głęboko w sobie wiemy – lęk jest naszym nieodłącznym towarzyszem podróży.
Najpowszechniejszym sposobem na uśmierzenie tego lęku jest pościg za „więcej i bardziej”.
Niestety, „więcej i bardziej” wcale nie przekłada się na „zawsze”.
Bez względu na to, jak „dużo i bardzo” osiągnęliśmy, lęk nie znika.
A my reagujemy tak, jak potrafimy, czyli… przyspieszamy gonitwę.
Efekt?
Zamiast czuć się coraz bezpieczniej, wpadamy w błędne koło strachu:
Wniosek jest jeden: jeśli będziemy czekać na wybudowanie twierdzy, w której poczujemy się w 100% bezpiecznie, NIGDY nie poczujemy się bezpiecznie. I NIGDY nie zaznamy wolności bycia sobą.
Co więc robić?
Wziąć sobie do serca starożytną prawdę Mistrzów Zachodu:
Pantha rhei…
Wszystko płynie…
Trwałe poczucie bezpieczeństwa buduje się, więc, na rozwijaniu umiejętności… pływania.
Im lepiej pływasz w ciągle zmieniającej się rzeczywistości, tym większej wolności bycia sobą doświadczasz.
A więc i tym głębszego spokoju oraz większej radości życia.
Skuteczna praca nad sobą to nic innego niż właśnie nauka inteligentnego płynięcia z życiem.
Dzięki niej, zidentyfikujesz balast, który niszczy twoją psychiczną wyporność i zaburza życiowe flow. I zaczniesz się go pozbywać w tempie, z którym czujesz się bezpiecznie.
Tym balastem jest, rzecz jasna, ego… ;)
Ego, czyli pancerz, który nie pozwala nam być sobą.
Problemem nigdy nie jest bycie sobą.
Problemem jest pancerz.
Pozbądź się pancerza, a staniesz się niezatapialny…
Poczujesz spokój, radość życia i… w końcu zaznasz wolności bycia sobą.
Jedyny kłopot w tym, że ego wcale nie ma ochoty zostać „pozbytym” i gdy tylko wyczuje nasze intencje, zamieni się w najbardziej przebiegłego wojownika ninja.
W starciu wręcz nie mamy z nim szans.
Dlatego właśnie wszelkie postanowienia zmiany na lepsze biorą w łeb
Wewnętrzna walka, przemoc wobec siebie, wszelkie taktyki typu „więcej i bardziej” tylko ego wzmacniają. Bo ego jest zrobione właśnie z walki, przemocy i „więcej i bardziej”.
Jedynym sposobem na wolność jest wejście na ścieżkę samo-zrozumienia, dotarcie do iluzji, którymi ego się karmi i odkrycie ich fałszu.
Wtedy ego samo spadnie jak zwiędły liść.
A ty zaczniesz żyć pełnią życia.
–
Przykłady iluzji, które nie pozwalają ci poczuć spokoju i radości życia znajdziesz w:
Słówko, które zamorduje (nie tylko) twój związek
Co jest twoim świętym Graalem, czyli jak zabić (i wskrzesić radość życia)?
Co to jest cham (walutowa teoria umysłu)?
3 przyczyny, dla których nie kontrolujemy innych
Dlaczego nigdy nie będziesz tym, kim chcesz i dlaczego to dobrze?
Pochwała lenistwa, czyli spiskowa teoria kultury Zachodu
Sztuka akceptacji innych – jak ją rozwijać, żeby bliźni nie weszli nam na głowę?
Jak się zatrzymać w “tu i teraz”, czyli gdzie się podziewa twój spokój i szczęście?
–
Jeśli czujesz, że to jest to, czego szukasz
i chcesz mieć pewność, że nic cię nie ominie – zostaw swój adres poniżej i…
Powiadomienia mailowe to:
- 0% spamu – nie lubię spamerów tak samo jak ty.
- 100% tekstów – FB publikuje jedynie 10%;
- 100% komfortu – nie musisz pamiętać o zaglądaniu tutaj, a i tak wiesz o wszystkich nowych tekstach;
- 100% prywatności – nie przekazuję danych osobom trzecim;
- i 100% wolności – możesz zrezygnować w każdej chwili klikając link w którymkolwiek mailu.
Kasia napisał
Przekonujesz mnie
Grazyna napisał
Jestem tutaj od niedawna i bardzo mi pomaga ten blog w zrozumeniu i akceptowaniu siebie i wszystko co mnie otacza. Dziekuje.
Janusz Kozłowski napisał
Dziękuję, jesto dla mnie zrozumiałe, przyswajalne, proste i wzbudzajace ciekawość. Przekaz jest piekny, klarowny. Czuję zainteresowanie i entuzjazm. Dziękuję.
Janutek
Ewa napisał
Hm…zaczęłam czytać zupełnie przez przypadek i nie mogę przestać:-))) Tyle prawdy przedstawionej w prosty i piękny sposób.
Dziękuję.
Jar napisał
Bardzo długo szukałem takiego miejsca/bloga/Kogoś. Dziękuję, że Jesteś.
Joanna napisał
Twój blog jest dla mnie Kosmicznym Objawieniem ;-) Zawsze jak mam problem czy gorszy dzień zaglądam tu i znajduje coś dla siebie. Pozdrawiam serdecznie i proszę pisz jak najwięcej :-)
Miriam Babula napisał
Będę się starać ;) Pozdrawiam również!
Jacek M. napisał
I jak to jest, że w odpowiednim czasie życia, trafia się w odpowiednie miejsca:)