Kilka dni temu byłam na zabiegu akupunktury. Czekając na lekarza, położyłam się na kozetce. Światło sprytnie celowało mi w oczy, więc wstałam, żeby je zgasić. Tyle, że kontaktu ani widu ani słychu. Wyszłam na korytarz. Nikogo. Za to w pewnej odległości wypatrzyłam z 10 kontaktów. Jeden na drugim. Zaczęłam więc badać, który kontakt jest połączony z lampą w moim pokoju. Zdążyłam pstryknąć raptem dwa-trzy, gdy koło mnie przeleciał ludzki orkan. Pęd powietrza rzucił mnie na ścianę. Orkan … [Więcej ...]
Poznaj siebie (1/2)
Filozofie wschodu – choć odmienne w doborze słów – mają jeden główny przekaz: Chcesz zrozumieć świat - zrozum siebie. Dla mnie to właśnie definiuje różnicę między Wschodem i Zachodem. Na Zachodzie jesteśmy bardziej zainteresowani tym, co poza nami. Na Wschodzie – badamy to, co jest w nas tak długo, aż w końcu dochodzimy do wniosku, że poza nami nie istnieje nic. Dziś mały tour po filozofiach Wschodu – rozumianych nie geograficznie, tylko „podejściowo”. … [Więcej ...]
Dlaczego lubimy się złościć na innych?
Bo – nie ukrywajmy tego - czasem lubimy :). Przyjemność z opieprzenia i konsekwentnego wycofania się delikwenta, który chciał się wcisnąć przed nas do kolejki jest ogromna. Normalnie, aż żyć się chce! Dlaczego? Bo… mieliśmy rację. I – co lepsze - umieliśmy to udowodnić innym. Nasze ego puchnie jak balon. Nic dziwnego, że opuszczamy sklep unosząc się metr nad ziemią. I cały dzień (ewentualnie do spotkania z osobą, która będzie miała większą rację niż my) spędzamy w przekonaniu o … [Więcej ...]
Co to jest cham? – Walutowa teoria umysłu
No dobrze, może i rzeczywiście złość na innych nie pomaga, a wręcz przeszkadza nam w życiu. Może i faktycznie niepotrzebnie się wkurzamy. Fakt jest jednak taki, że się wkurzamy. Nie panujemy nad tym. Chcemy zachować spokój, a mimo to złość bierze górę. Dlaczego? Wyobraź sobie, że idziesz na zakupy do sklepu meblowego. Pokazałaś paluszkiem wszystko, co ci cię podoba i przechodzisz do kasy. Płacisz ciężko zarobione pieniądze i z kwitkiem pędzisz po swoje nowe, piękne meble. A tam gbur … [Więcej ...]
Dwie nogi medytacji
Dlaczego jest tak, że na poduszce medytacyjnej osiągam głęboki spokój, niemal błogość idealną, a kwadrans później mam ochotę udusić opryskliwego listonosza? Co jest ze mną nie tak?!! Czy istnieje ktoś, kto nie zadawał sobie tego pytania w okrutnej desperacji…? Wiele lat temu przeczytałam gdzieś, że umysł jest jak brudna szmatka, a siedzenie to codzienne jej pranie. Bardzo mi się to spodobało i jakiś czas siadałam o poranku z poczuciem, że oto siedzę sobie jak ten anioł nad rzeką … [Więcej ...]